U mnie jesień to czas dyni. Kolor pomarańczowy dla kobiet jest szczególnie ważny, dba o naszą skórę, a więc o urodę;-) Dynia ma to do siebie, że jest przeważnie spora i dobrze mieć w zanadrzu kilka sposobów na jej wykorzystanie. Co prawda świetnie się przechowuje w lodówce, nawet po przekrojeniu, ale ja zawsze stawiam na świeżość. Rano były omleciki z dynią, więc po południu powstały obiadowe orkiszowe kluseczki. To warzywo akurat w moim domu nigdy się nie przejada, więc mogę szaleć do woli.Do dzieła! Orkiszowe kluseczki będą świetnym dodatkiem do ciemnego mięsa lub gotowanych/pieczonych warzyw.
![](https://static.wixstatic.com/media/66f71c_6972d5bf27b7430ea643e3ec0edd428f~mv2.jpg/v1/fill/w_980,h_980,al_c,q_85,usm_0.66_1.00_0.01,enc_auto/66f71c_6972d5bf27b7430ea643e3ec0edd428f~mv2.jpg)
SKŁADNIKI :
Ok 1/4 niedużej dyni hokkaido (ma powstać porządny kubek dyniowego puree, który starczy dla 4 osób)
ok 1 i 1/2 szkl. jasnej mąki orkiszowej (możecie zastąpić pszenną)
1 jajo w rozmiarze M
1/3 łyżeczki suszonego imbiru
łyżka masła klarowanego
łyżeczka tymianku
świeżo zmielony pieprz do oprószenia
mąka do podsypania
PRZYGOTOWANIE:
1. Dynię myjemy, kroimy na średnie kawałki i wkładamy do rondelka, następnie podlewamy nieco wody i dusimy pod przykryciem, aż stanie się miękka. Możecie także użyć piekarnika, wtedy do uformowania kluseczek będziecie potrzebować mniej mąki.
2. Odparowujemy maksymalnie wodę, jeśli trzeba, zlewamy. Pozostawiamy dynię do lekkiego przestygnięcia, a następnie blendujemy. Tą odmianę dyni możemy zblendowac razem ze skórką, jeśli nie ma na niej żadnych zgrubień.
3. Przygotowujemy stolnicę opruszoną mąką.
4. Puree łączymy z jajem i dosypujemy szklankę mąki, a następnie, po wstępnym wyrobieniu tyle, żeby można było uformować wałeczek. Ilość mąki będzie uzależniona od tego jak odparowaliście dynię. Dbajcie jednak o to, aby dosypywać jej jak najmniej, tylko tyle, aby odkleić kluseczek od dłoni. Może się lekko ciągnąć. U mnie wyszło1 i 1/2 szklanki.
5.Wałeczki tniemy na skośne kawałki, które następnie rolujemy w opruszonych mąką dłoniach, układamy na opruszonej mąką stolnicy lub blacie i spłaczczamy lekko widelcem.
6. Wrzucamy kluseczki na przyzwoicie osolony wrzątek i gotujemy do wypłynięcia i jeszcze chwilę.
7. W rondelku topimy masło klarowane wraz z suszonym tymiankiem. Kiedy doprowadzimy do wrzenia tymianek pozostawi piękny aromat.
8. Polewamy ugotowane już kluseczki.
9. Kluseczki dają się odsmażyć na masełku następnego dnia, chociaż u mnie przeważnie znikają na bieżąco.
![](https://static.wixstatic.com/media/66f71c_473a53194ec44a54bc14b5a8fe00c9c2~mv2.png/v1/fill/w_750,h_733,al_c,q_90,enc_auto/66f71c_473a53194ec44a54bc14b5a8fe00c9c2~mv2.png)
Comments